Mięso z próbówki? Naukowcy pracują nad tym od lat… 🥩

…hodowanych głównie w Japonii i Australii. Za kilogram tego wykwintnego mięsa trzeba zapłacić od 500 do nawet 1500 złotych.

POSŁUCHAJ 😀 👇👇

dr Łukasz Chajec członek zespołu Histologii i Embriologii Zwierząt Wydziału Nauk Przyrodniczych UŚ.

🥩🥩🥩🥩🥩🥩🥩🥩🥩🥩🥩🥩🥩🥩🥩

Tymczasem naukowcy prowadzą badania nad możliwościami wyhodowania mięsa w warunkach in vitro.

Pierwsza na świecie wołowina z laboratorium została wyhodowana z pobranych od dorosłych krów komórek macierzystych mięśni.

Przy zastosowaniu technik bioinżynieryjnych naukowcy skłonili komórki, aby przekształciły się w pożądane przez nich struktury – identyczne z tymi, jakie można znaleźć u żywych krów. W ten sposób uzyskali kilka rodzajów tkanek: tkankę mięśniową, tłuszczową oraz naczynia krwionośne.

Tak powstałe komórki posłużyły do stworzenia biotuszu, a ten z kolei zostały użyty w innowacyjnej drukarce 3D, która pozwala na drukowanie warstw z różnych materiałów. W czasie drukowania włókna mięśni, tłuszczu i naczyń krwionośnych powstawały naprzemiennie i zostały ułożone zgodnie ze strukturą, jaką można zobaczyć w mięsie prawdziwych krów. W ten sposób wydrukowano podłużny kawałek mięsa, a po pokrojeniu na plastry otrzymano z niego kilka identycznych steków.

Te wydrukowane 3D zawierają tłuszcz, mięśnie i naczynia krwionośne, dzięki czemu mogą doskonale zastępować mięso od prawdziwych zwierząt.

Osiągnięcie japońskich naukowców jest o tyle istotne, że większość mięsa hodowanego obecnie w laboratoriach składa się tylko z jednego rodzaju tkanki i nie przypomina np. prawdziwych steków. Te wydrukowane 3D zawierają tłuszcz, mięśnie i naczynia krwionośne, dzięki czemu mogą doskonale zastępować mięso od prawdziwych zwierząt i przekonać większą liczbę konsumentów do przejścia na „mięso z probówki”.