Najpierw dzieci ozdobiły życzeniami i rysunkami wielki karton, w którym ukryliśmy tygrysie przysmaki: mięso wołowe i trzy arbuzy. Potem cała gromadka wraz z rodzicami obejrzała karmienie naszej pupilki. Saga, jak przystało na dobrze wychowanego kota, najpierw dokładnie obejrzała karton z każdej strony. Niektórzy żartowali, że zanim rozpakuje prezent, musi przecież przeczytać wszystkie życzenia. Później już bez skrępowania delektowała się obiadem.
Tego dnia przygotowanych przez nas atrakcji było znacznie więcej. Najmłodsi oglądali artystyczne pokazy, podziwiali żonglerów czy szczudlarzy. Brali udział w konkursach dotyczących życia tygrysów. Za prawidłowe odpowiedzi, własnoręcznie wykonane torby i przypinki czekały nagrody: przeciwsłoneczne okulary, czapki, kubki oraz worki – oczywiście wszystkie z wizerunkiem tygrysa.