Ruch jak w ulu, czyli słów kilka o pszczelej rodzinie


Wszyscy znamy powiedzenie, że z rodziną wychodzi się dobrze tylko na zdjęciach.

Powiedzenie to ma wiele wspólnego z rzeczywistością, kiedy odnosimy się do życia każdego człowieka, jednakże pszczoły zdecydowanie się z tym stwierdzeniem nie zgadzają. Pszczoły należą do owadów społecznych, żyjących w gromadach, zwanych rodzinami pszczelimi, w których każda pszczoła jest tak samo ważna i każda spełnia określoną funkcję.

W skład rodziny pszczelej wchodzi pszczela królowa, czyli matka, robotnice oraz trutnie.

Królowa jest tylko jedna i jej zadaniem jest wydawanie potomstwa. Wyraźnie się różni wielkością od pozostałych pszczół i w ulu nie wykonuje żadnych prac, jednakże ze względu na wydzielane liczne feromony jest w stanie regulować pracę całej rodziny pszczelej. Obficie karmiona mleczkiem, żyje od 4 do 5 lat i produkuje do 150 tysięcy jaj rocznie.

Najliczniejszą grupę w rodzinie pszczelej stanowią robotnice, których liczebność waha się od 12 do 60 tysięcy. Nie uczestniczą one w rozrodzie, a ich zadaniem jest tylko praca i w zależności od niej, wyróżnia się kilka typów robotnic. Wyróżnia się m.in. robotnice karmicielki, które karmią i opiekują się larwami, woszczarki, odpowiedzialne m.in. za budowanie nowych plastrów, strażniczki, które kontrolują osobniki wchodzące do ula, a także pszczoły porządkowe oraz zbieraczki, których zadaniem jest zbieranie m.in. nektaru oraz pyłku.

Ostatnimi przedstawicielami rodziny pszczelej są trutnie. Są one niezbędne w rodzinie pszczelej jedynie w okresie rozmnażania. Kopulują one z królową matką podczas lotów godowych, po czym są wypędzane z ula i od razu giną. Utrzymanie porządku w tak skomplikowanej pod względem struktury rodzinie wymaga pewnej dyscypliny i dobrej komunikacji. 

Aby to osiągnąć pszczoły wykształciły doskonały system porozumiewania się, który polega na dotykaniu się czułkami, wysyłaniu sygnałów zapachowych, wykonywaniu skomplikowanych tańców, a także wydawaniu odgłosów przez robotnice.